XVLII Międzynarodowy Zimowy Spływ Energetyków

Dodał
Aktualizacja: styczeń 29, 2013
img_1091

img_1091

Od 26 do 29.01.2013 na rzece Brda odbywał się XLVII Międzynarodowy Zimowy Spływ Kajakowy Energetyków. W zawodach uczestniczyło 78 kajakarzy z zakładów energetycznych z całej Polski. Pomimo wcześniejszych obaw, pogoda w czasie spływu dopisywała. Impreza zakończyła się sukcesem organizacyjnym.

 Już na starcie w Rytlu kajakarze mieli znakomite humory, ze względu na śnieg i wspaniałe tego dnia słońce. W zawodach uczestniczyli stali bywalcy, doświadczeni i znani w całej Polsce kajakarze. Otwiera tę listę oczywiście Aleksander Doba, następnie należy wymienić najstarszą pływającą polską  kajakarkę – Grażynę Kamińską, oraz Stanisławę Marek mającą  na koncie najwięcej wypływanych kilometrów i towarzyszącego jej na wodzie Zbigniewa Szynkielewicza. Warto też wspomnieć o Wiesławie Wieczorku, Jerzym Hallali i Dancie Plewie, którzy uczestniczyli w wielu edycjach zimowego spływu na rzece Brdzie. Duże umiejętności szczególnie przy pływaniu na czas, zawsze prezentuje Sławomir Scheffs. Ponad dziesięć lat w imprezie bierze udział relacjonujący „na żywo” wprost z kajaka dla Radia PiK Wojciech Sobociński, Zawsze pojawiają się debiutanci, którzy zimą na kajak wsiadają po raz pierwszy w życiu, warto w kontekście wymienić pochodzących z Tychów – Łukasza Stachowiaka i Piotra Siwca, a także młodych adeptów zimowego kajakarstwa – Laurę Jaworską i Filipa Szudę.

Niespodzianką była wywrotka już pierwszego dnia doświadczonego kajakarza z PGE Górnictwa i Energetyki Konwencjonalnej SA Zespołu Elektrociepłowni Bydgoszcz – Wiesława Janowskiego, który dzięki temu jako pierwszy kąpielowicz zasłużył sobie na rum. Na Wieczorze Komandorskim biały trunek wielu rozgrzewał i zachęcał do tańców. Atrakcją wieczoru była też degustacja piwa ważonego osobiście przez naszego Pilota Końcowego – Wojciecha Szalę z Poznania.

Drugiego dnia spływu od rana padał śnieg i trasę z Woziwody do Płaskosza (gdzie zaplanowane było ognisko) zawodnicy pokonali szybko, choć po drodze zdarzyła się jedna wywrotka. Na tym najdłuższym odcinku kajakarzom towarzyszyły liczne stacje telewizyjne: TVN 24 i TVP Info oraz TVP Bydgoszcz. Zawodnicy przepłynęli kolejno odcinek szybkościowy z Płaszkosza do Rudzkiego Mostu, a potem najtrudniejszą trasę z licznymi przeszkodami z Rudzkiego Mostu do Świtu. Tu nie obyło się bez kilku kolejnych wywrotek, choć wszystkie ze szczęśliwym zakończeniem.

Trzeciego dnia spływu, po opuszczeniu malowniczej scenerii zasypanych śniegiem Borów Tucholskich, wioślarze po zwodowaniu kajaków w Smukale dostojnie przez Bydgoszcz dopłynęli do Wyspy Młyńskiej. Tu, po dość karkołomnej przeprawie, dopłynęli pod Operę NOVA, gdzie czekały skarbonki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Zwycięzcą odcinka szybkościowego został Andrzej Syczewski.  W klasyfikacji indywidualnej panów najwięcej punktów zdobył Andrzej Syczewski, a wśród pań bezkonkurencyjna okazała się Renata Stoś. Najlepszym klubem był „Zimorodek”. Na dwójce mix zwyciężyli Aleksander Doba i Maria Syczewska, zaś na dwójce męskiej Mirosław Gołecki i Jerzy Kosiński.

Na uroczystym zakończeniu tradycyjnie już 47-my Zimowy Spływ Kajakowy Energetyków zamknął Dyrektor Ryszard Popowski, otwierając zarazem przygotowania do 48-mego Spływu, który za rok. To zdanie dyrektora uczestnicy przyjęli z gromkimi oklaskami!

Galeria zdjęć: