Jubileuszowy 50-ty Zimowy Spływ Kajakowy Energetyków na Brdzie

Dodał
Aktualizacja: styczeń 25, 2016
IMG_4538

Tegoroczny zimowy spływ energetyków był na pewno wyjątkowy nie tylko dlatego, że obchodził jubileusz – 50-te urodziny! Odbywał się od 8-go do 10 stycznia, a jego organizatorem był PGE GiEK Oddział Zespół Elektrociepłowni Bydgoszcz.Wzięła w nim udział rekordowa liczba 165 uczestników i po raz pierwszy w historii spływów nie odnotowano żadnej wywrotki! Nie było więc ani jednej kąpieli w lodowatej rzece.
Historia spływu rozpoczęła się w 1965 roku, kiedy to dwaj śmiałkowie pokonali po raz pierwszy niezamarznięty odcinek Brdy w Borach Tucholskich. Zima była wówczas sroga, więc kajakarze asekuracyjnie płynęli ciągnąc saneczki wzdłuż brzegu. Ubrani byli w kufajki, a na nogach mieli tzw. walonki z filcu. Strój ciepły, ale mocno nasiąkający wodą. Bardzo więc niebezpieczny przy wywrotce. Dzisiaj oczywiście jest inaczej! Same kajaki też nie są już ciężkie, drewniane. Pływa się więc dużo bezpiecznej. Zimowe pływanie po Brdzie, która na odcinku naszego spływu ma nurt górskiej rzeki, jako sport ekstremalny, stało się popularne. Ale na pewno potrzebne jest doświadczenie.Wielu uczestników wypływało tysiące kilometrów na wodach Polski i Europy. Wymienię tu Aleksandra Dobę, który kajakiem pokonywał morza, a w ostatnich latach dwukrotnie przemierzył Ocean Atlantycki. W naszym spływie uczestniczy od ponad 20-tu lat. Przez Nathional Geographic ogłoszony został Turystą Roku 2015.
W ciągu trzech dni kajakarze przepłynęli 52 km. od Mylofu pod Chojnicami do Bydgoszczy.Cały czas dopisywała piękna zimowa aura z siarczystym mrozem i groźnie, ale malowniczo oblodzonymi brzegami Brdy, pokonanie których przy siadaniu na wodzie było niebezpieczne. Za to obsypane śniegiem Bory Tucholskie oczarowały wszystkich! Swoje pazury zima pokazała w Bydgoszczy, gdy to 3 km. przed metą kajakarzom ukazała się całkowicie zamarznięta rzeka na rozlewisku pod operą. Trzeba było ciągnąć kajaki brzegiem po lodzie, by później płynąć dalej. Ale dzięki rozwadze komandora spływu i dużej pomocy pilota początkowego zejście z lodu na wodę 100 kajaków odbyło się sprawnie i bezpiecznie.W trakcie uroczystego zakończenia najlepsi w poszczególnych klasyfikacjach otrzymali upominki. Były też złote wiosła i olbrzymi bardzo smaczny tort urodzinowy!

Galeria zdjęć